środa, 2 lipca 2014

Deser z awokado i deser z mascarpone


Deser z jagodami i mascarpone



Kilka dni temu zrobiłam do naleśników krem z mascarpone i malinami - był pyszny. Jak zakupiłam jagody, to zaraz pomyślałam o podobnym połączeniu z mascarpone, ale w formie deseru. Drugi deser jest z kolei z awokado i czarnymi porzeczkami. 
Oba są super proste i super smaczne:)




Składniki I:
* jagody
* mascarpone
* ksylitol
* popping jaglany


Serek zmiksowałam z jagodami i ksylitolem. Przełożyłam do pucharka, posypałam poppingiem.

Deser z jagodami i mascarpone
Deser z jagodami i mascarpone


Składniki II:
* czarne porzeczki
* awokado
* kaszka owsiana
* ksylitol 


Porzeczki zmiksowałam z dojrzałym awokado dodając niewielką ilość ksylitolu. Ułożyłam krem w pucharku, posypałam kaszką owsianą (o której zapominam, że ją mam).
Z porzeczek nie urwałam ogonków - urywacie?

Desery owocowe z awokado i mascarpone
Desery owocowe z awokado i mascarpone
Desery owocowe z awokado i mascarpone



"Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać."
Erich Fromm



12 komentarzy:

  1. E tam, komu by się chciało tak bawić z takimi małymi owocami, nigdy nie obrywałam. Z dzieciństwa pamiętam, że uwielbiałam czarne porzeczki ze śmietaną i cukrem. Cukier był niezbędny, bo czarne porzeczki wydawały mi się strasznie kwaśne; ciekawe czy teraz, gdy mi się smaki zmieniły dalej musiałabym dosładzać...
    Kaszka owsiana... pierwszy raz słyszę... taka dla dzieci? Bo ja lubię wszystko co owsiane i chętnie bym wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero jak zobaczyłam na zdjęciu to mi przyszło do głowy, że może trzeba odrywać. W agreście zwykle odrywam.
      Moje porzeczki były bardzo dojrzałe i przez to mało kwaśne, tak że dosładzać wiele nie musiałam, symbolicznie. Czerwone są chyba bardziej kwaśne, przynajmniej tak mi się kojarzą, bo nie jadam.

      Kaszka nie dla dzieci, tzn. nie taka jak myślisz, czysta bez dodatków kaszka. Ja pierwszy raz też taką spotkałam, dosypuję ją do koktajli najczęściej, jak sobie przypomnę.

      Usuń
  2. Pychotka! Prosty, szybki, a do tego pięknie prezentujący się deser ;)
    Przepis dodaję do akcji
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarne porzeczki:) dzis u mnie dzemy z nich sie robily;) a kto by tam obrywal ogonki;) z agrestu tez nie obrywam;) Musze w koncu mascarpone zakupic bo pewnie wstyd sie przyznac ale jeszcze go nie jadlam:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, zaraz wstyd. Najwyżej strata;) Ale do nadrobienia, ja bardzo lubię, i do deserów i sosów, zup.

      Usuń
    2. Dokładnie strata;)jest boski:] Trzeci dzien pod rząd śniadankowe mascarpone;)

      Usuń
    3. Czyli wpadłaś w ciąg i nadrabiasz z nawiązką:)

      Usuń
  4. Ja nie urywam ogonków. Może nie są szkodliwe... ;)
    Deser z kaszką ma piękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkodliwe to pewnie nie, tylko mnie się kojarzą z ogonkami np. jabłek, a ich nie jadam;)

      Usuń
  5. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!